Czy wiesz, jak bakterie uczą się unikać antybiotyków?
W dzisiejszych czasach coraz więcej bakterii uczy się, jak bronić przed antybiotykami – lekami, które normalnie powinny je zabijać. Te sprytne mikroorganizmy produkują specjalne „nożyczki”, które potrafią niszczyć popularne antybiotyki jak penicylina. Problem dotyczy szczególnie bakterii ESBL, które żyją w naszych jelitach i mogą powodować różne infekcje. Najgorzej jest w Afryce, gdzie nawet co trzecia osoba może nosić w swoim organizmie te odporne bakterie, nie zdając sobie z tego sprawy. Szczególnie narażone są małe dzieci poniżej 5 lat, zwłaszcza te niedożywione – ich słaby układ odpornościowy nie radzi sobie z bakteriami tak dobrze jak u starszych dzieci.
Naukowcy z Tanzanii postanowili zbadać, jak często dzieci z biegunką mają w swoich jelitach te niebezpieczne bakterie. Przebadali 181 małych pacjentów w największym szpitalu w kraju i odkryli coś bardzo niepokojącego. Aż 66% dzieci – czyli prawie dwie trzecie – nosiło w swoim organizmie bakterie odporne na antybiotyki! Najczęściej była to bakteria E. coli, która normalnie żyje w naszych jelitach. Co gorsza, wśród dzieci niedożywionych odsetek ten wynosił aż 77%, podczas gdy u prawidłowo odżywionych dzieci – 52%. Badanie pokazało też, że takie dzieci muszą dłużej przebywać w szpitalu – średnio 7 dni zamiast 3.
Odkrycia naukowców wskazują na trzy główne przyczyny tego problemu. Po pierwsze, każdy dodatkowy dzień w szpitalu zwiększa ryzyko „złapania” opornych bakterii o 12%. Po drugie, dzieci, które wcześniej przyjmowały antybiotyki, mają ponad dwukrotnie większe szanse na nosicielstwo tych bakterii. Po trzecie, niedożywione dzieci są aż trzykrotnie bardziej narażone niż te prawidłowo odżywione. To oznacza, że właściwe odżywianie dzieci i ostrożne stosowanie antybiotyków może znacznie zmniejszyć ten problem. Lekarze podkreślają, że potrzebne są pilne działania – lepsze programy żywieniowe dla dzieci, bardziej przemyślane stosowanie antybiotyków oraz poprawa higieny w szpitalach.
Podsumowanie
Bakterie ESBL w jelitach dzieci stają się coraz większym problemem, szczególnie w Afryce, gdzie co trzecia osoba może nosić te odporne na antybiotyki mikroorganizmy. Badanie przeprowadzone w Tanzanii wśród 181 dzieci z biegunką wykazało, że aż 66% z nich nosiło bakterie odporne na antybiotyki, przy czym wśród dzieci niedożywionych odsetek ten wzrastał do 77%. Najczęściej wykrywaną bakterią była E. coli, a dzieci z opornymi szczepami wymagały dłuższego pobytu w szpitalu. Naukowcy zidentyfikowali trzy główne czynniki ryzyka: każdy dodatkowy dzień hospitalizacji zwiększa ryzyko o 12%, wcześniejsze stosowanie antybiotyków podwaja szanse na nosicielstwo, a niedożywienie zwiększa ryzyko trzykrotnie. Rozwiązaniem problemu ma być poprawa programów żywieniowych dla dzieci, ostrożniejsze stosowanie antybiotyków oraz lepsza higiena szpitalna.



